Tikveš Vranec Classic Kontrolirano Geografsko Poteklo Macedonia, rocznik 2013, w cenie 11,99 PLN za butelkę (0,75), zakupione w Biedronce Prostki 18 sierpnia 2014 (czerwone, wytrawne, szczepy: vranac). Wino produkowane i butelkowane przez Vinarska Vizba Tikveš AD – Macedonia.
Vranec, vranac (można to też pisać z polska: wranec, wranac) to bałkański szczep, który bardzo szanuję i o którym na moich stronach dotąd nic złego nie napisałem. I, chyba, nie napiszę. Jest dla niektórych zbyt suchy, zbyt ziemisty, zbyt może prostacki, no bo i owszem, na salonach on bywa całkiem od niedawna, przedtem nie miewał czasu, zajęty wojowaniem za często się z krwią mieszał, a o tym kiperom pisać i pamiętać trudno. Po polsku to wrony koń, kuzyn primitivo i paru innych winnych krzewów. Na szczęście powoli z krwi i wojennego kurzu się otrząsa i świat zaczyna podbijać (na przykład, Tikveš Vranec staje się dość popularny w Stanach Zjednoczonych).
Jako że wino to zasługuje na poważne potraktowanie, przelałem je do karafki na pięć godzin i podawałem na tarasie, w słońcu, co – z pewnością – podgrzewało atmosferę. Ciało w tej butelce krzepkie, okrągłe i w młodzieńczy sposób cierpkie, w nasmaku taniny nie dominują, są w tle, alkoholu nie czuję, w śródsmaku pojawia się czereśnia i trochę gorzkawej słodyczy (jak czekolada), pod koniec (prawie jak w szkolnym opisie) nadbiega mięta i usta orzeźwia, posmak (tak kiedyś pisałem o vranacu z Hercegowiny) jest dość niezwykły, ponieważ nagle wszystkie smaki giną i po pięciu minutach wracają, rozpychając się na podniebieniu łokciami. Polecam. Bardzo polecam.
Ta butelka dostaje ode mnie 94 PPFPP (94/100), wbrew krążącym wokół, jak czarne wrony, opiniom.
Zgadzam się z autorem postu. Wino o świetnym bukiecie i bardzo korzystnym stosunkiem ceny do jakości.