Bodegas R. López de Heredia Viña Tondonia Reserva Rioja Denominación de Origen Calificada, rocznik 2007, w cenie 180,00 PLN za butelkę (0,75), zakupione w sklepie Bachus (czerwone, wytrawne, szczepy: 75% tempranillo, 15% garnacha, 10% graciano i mazuelo). Wino wyprodukowane i butelkowane przez Bodegas López de Heredia Viña Tondonia – Hiszpania. Ocena: 4,2 w punktach tajemnicy. […]
Archiwum dla Październik 2020
Tajemnica w punktach
Kombinowałem i kombinuję bez przerwy, ten typ tak ma. Punktacja Parkera mnie nie pasi, gdyż niczego nie opisuje, no, chyba że myślimy o pamięci smakowej Mistrza. Poza tym kłóci się ona z wrodzonym anarchizmem w pokrzywionej przez życie postawie. W drodze na piedestały przerobiłem już kilka wersji własnej punktacji, jako że kiedyś wydawało mi się, […]
Staram się, jak mogę
Aby nie dać się sprowokować, nie ubrudzić się w szambie, po cichu dożyć resztę dni moich bez prezesów, czarnków, białych, czerwonych, żółtych. Wino i kultura wysoka, chociaż mało osiągalne stały się przytułkiem, przytuliskiem, gniazdem z pachnącym siankiem, gdzie nie dociera wredny jazdot wicemarszałka z bańdziochem wylewającym się poza pasek. Mało to estatyczne i estetyczne, a […]
Polecieć Simlatem
Aż kusi, aby takim Simlatem polecieć i dać ostro światu, niech wie, niech czuje, niech wreszcie zacznie… A sprawa wcale nie jest prosta, wieloznaczność wyboru orientacji łączy się bowiem z wieloznacznością wyboru tradycji, czy jaśniej mówiąc odziedziczonych genów, a co za tym idzie, narazić się można duszy suwerennej. No, ale idą czasy wyuzdanej swobody, wszystko […]
Mondovino
Świat wokół najwyraźniej znieruchomiał, no może zwolnił. Okręt zbliża się do oka cyklonu, niebawem osiągnie wir. Co potem będzie? Nie będę bawił się w proroctwa. Po dwóch miesiącach czekania dostałem wreszcie od Amazona USA przesyłkę z Mondovino, jeszcze musiałem kurierowi dopłacić 45 PLN. Podobno to VAT, chociaż na fakturze wyraźnie napisali VAT 0%. Tak więc […]
Hiszpania i wina autentyczne
Chociaż pogoda nie pomaga w myśleniu, a pandemia w ogóle odbiera na wszystko ochotę, zmuszam się niniejszym do wysiłku i wracam do sporu modernistów-globalistów z postmodernistami spod znaku Nossitera. Swoją drogą przy całej słuszności zbyt dużo w Nossiterze katastrofizmu, za mało optymistycznej energii, wszystko wydaje się rozwodnione w potoku słów, tak jakby wody w winie […]
Obrażony na rzeczywistość
Czy jestem obrażony na rzeczywistość? Byłbym, gdybym miał lat trzydzieści. Teraz takie obrażanie się do niczego jest i bez sensu. Stwierdzenie, że świat zwariował i że zgoda na to, co nam wciskają, nie jest ok, to wcale nie obrażanie się. To tylko stwierdzenie faktu, że tak jest. Nie załamuję nad tym rąk; to, że świat […]
Manifest Producenta Wina Zgodnie z Zasadą Potrójnego „A”
Po polsku powinno być raczej „zasada RRA„, czyli Rolnicy Rzemieślnicy Artyści, jednak włoskie potrójne „A” lepiej się prezentuje, zatem pozostawiłem tak, jak jest. Oryginał można znaleźć tutaj. Manifest ten w prosty sposób pokazuje, dokąd zmierza prawdziwe wino i ułatwi wielu zastanowienie się i zrozumienie, w którym miejscu na ścieżce rozwoju popełniamy błąd. Zapraszam więc do […]
Wina i wina
Gdzieś na marginesie dyskusji o ludziach i zwierzętach, niekiedy krzykliwej i prowadzonej na ulicach, toczą się moje lektury w poszukiwaniu Graala. Czytana teraz przeze mnie książka Jonathana Nossitera i Oliviera Beuveleta „Insurrection culturelle” otwiera oczy na wiele spraw, które dotąd zaledwie przeczuwałem. W przedziwny sposób łączy się ona w mojej głowie z otaczająca współczesnością i […]
Terroir i bunt w kulturze, czyli Nossitera recepty na uzdrowienie świata
Co nagle, to po diable, zbyt szybko oceniłem we własnej głowie poglądy Jonathana Nossitera po lekturze jednej jego książki. Nie zmieniam zdania na temat tego, że jest ona potokiem słów, którymi Nossiter chciał oddać obrazy (przecież jest filmowcem). Nadal zauważam przede wszystkim wszędzie obecne „nie” i stwierdzam, że brak recept w „Smaku i Władzy” może […]